Serce prosi: mniej soli, więcej potasu

2019-06-21

Czy wiesz, że jesz za dużo soli? Tak przynajmniej wskazują polskie statystyki. Nadmiar soli w organizmie to poważne zagrożenie dla zdrowia. Najnowsze badania naukowców wskazują jednak na bardzo istotną rolę potasu. Może nas on chronić przed niekorzystnym wpływem soli.

Już na wstępie warto jednak zaznaczyć: potas nie jest remedium na przesoloną dietę. Koniecznie jednak należy o nim pamiętać, gdyż osoby, które spożywają nadmierną ilość soli i zbyt małą ilość potasu są szczególnie narażone na śmiertelnie niebezpieczne choroby serca. Co gorsze: wiele badań wskazuje na to, że w diecie dostarczamy za dużo soli i za mało potasu!

Pierwiastki życia i śmierci

Sól jest nam niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. To nie podlega dyskusji. Dyskusji podlega jednak odpowiedź na pytanie ile właściwie jej potrzebujemy. Najprostsza odpowiedź to: niewiele. Dziennie małą płaską łyżeczkę. Czyli nie więcej niż 5 gram – tyle zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Znacznie bardziej restrykcyjni są eksperci zajmujący się żywieniem w USA. Ich zdaniem wystarczy nam niecała połowa tego, co ustaliła WHO – 2,3 g na dobę. Ich zdaniem osoby cierpiące na nadciśnienie powinny ograniczyć ją jeszcze bardziej.

Takie ilości są potrzebne do utrzymania prawidłowej gospodarki elektrolitowej w organizmie. Sód uczestniczy ponadto w aktywnym wchłanianiu wielu składników odżywczych, w tym glukozy i aminokwasów. Nadmierne ilości mogą być jednak niebezpieczne dla zdrowia. Sól, a dokładniej sód w niej zawarty może wpływać na rozwój chorób układu krążenia, nadciśnienia tętniczego.

Potas obniża ciśnienie

I tu dochodzimy do roli potasu. Pojawia się on w organizmie bardzo często tam, gdzie działa sód. Dopełnia on jego funkcje lub je kontroluje. Tak właśnie jest z ciśnieniem tętniczym. Gdy nadmiar sodu może prowadzić do jego wzrostu, to potas jest współodpowiedzialny za obniżanie ciśnienia. Cały ten proces jest jednak trochę bardziej złożony i musimy na chwilę zamienić się w wielki aparat prześwietlający komórki naszego ciała. Wówczas zobaczymy jak sód wędruje do nerek.

W dużym stopniu to tam rozgrywa się akcja dreszczowca pod tytułem nadciśnienie i wątpliwości z nim związane. To jak sód wpływa na ciśnienie we krwi zależy bowiem od sprawności nerek (choć także od hormonów wydzielanych przez przysadkę mózgową, nadnercza oraz przedsionki serca). Nerki codziennie muszą przefiltrować małą cysternę krwi (300-400 litrów). Sól nie stanowi dla nich wielkiego problemu. Do czasu… Różne procesy fizjologiczne mogą zaburzyć zdolność nerek do wychwytywania sodu z krwi oraz zatrzymywania wody w organizmie, co prowadzi właśnie do wzrostu ciśnienia. I tu pojawia się potas. Uważa się, że potas zwiększa wydalanie sodu z organizmu.

Uderz w sól potasem

Badania opublikowane w 2011 w Archives of Internal Medicine wskazują na bezpośredni związek między spożyciem soli i potasu a chorobami układu krążenia. Osoby, które jadły zbyt dużo soli i niewystarczające ilości potasu były dwukrotnie bardziej narażone na ryzyko śmierci w wyniku ataku serca w porównaniu do osób, które spożywały odpowiednia dawkę obu mikroelementów. Badaniem objęto ponad 12 tys. Amerykanów, których stan zdrowia i dieta były obserwowane przez 14 lat. Wynikało z nich także to, że osoby które jadły 5 gram soli były dwa razy bardziej narażone na ryzyko ataku serca od osób, które jadły 2 gramy, podczas trwania badania.

Polaku, odstaw solniczkę

Jak to się ma do polskich realiów? Według analiz przeprowadzonych na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie w 2009 roku w polskich domach spożycie samej soli dodanej, czyli tej wykorzystywanej jako dodatek do potraw, przetworów i marynat oraz dosypywanej do smaku na talerzu, wynosiło średnio 7,63 g na osobę dziennie! To znacznie więcej niż wynoszą normy WHO i trzy razy więcej niż sugerują wskazania amerykańskich żywieniowców.

Co zatem tak solimy na potęgę?  W przeciętnej polskiej diecie około 90% ogólnego dziennego spożycia soli dostarczają przeważnie pieczywo i ziemniaki (po 20%). Kolejne na liście słonych potraw są zupy (19%), makarony (13%) i przetwory mięsne (wędliny, gotowe dania – 11%). Nic więc dziwnego, że według badań NATPOL na nadciśnienie cierpi ponad 10 mln Polaków.

Dwudniowa terapia odwykowa

Od soli jesteśmy więc uzależnieni, ale jest na to lekarstwo. Po dwóch dniach bez solenia nasz organizm adaptuje się do nowych warunków i już się tak o nią nie dopomina. Analizując swoją dietę warto też sprawdzić, czy pojawiają się w niej potrawy bogate w potas. Badania prowadzone w USA wskazują, że przeciętna dieta jest w niego uboga. Zatem: mniej soli, więcej potasu!

Autor tekstu: Oskar Berezowski

Nadciśnienie tętnicze 2013: Polska na tle świata. Krzysztof Narkiewicz, Katedra Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii, Gdański Uniwersytet Medyczny

Normy żywienia dla populacji polskiej – nowelizacja. Redaktor naukowy: prof. dr hab. med. Mirosław Jarosz. Instytut Żywności i Żywienia 2012

Sodium and Potassium Intake and Mortality Among US Adults

Prospective Data From the Third National Health and Nutrition Examination Survey. Arch Intern Med. 2011

Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału o identyfikatorze 2.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.