Doktor Google czy magister w okienku

4 min

2020-09-11

Sztuczna inteligencja Google, czy ludzka inteligencja farmaceuty? Wciąż jeszcze to człowiek ma większe szanse, żeby pomóc w doborze odpowiedniego preparatu. Gdzie szukać porady?

Czy apteki stacjonarne są nam jeszcze potrzebne? Wszystko można już zrobić wirtualnie. Lekarze udzielają konsultacji przez telefon, mogą zdalnie wystawić receptę, którą zrealizujemy podając jedynie kod. E-handel rozwija się tak dynamicznie, że praktycznie każdy produkt może nam dostarczyć kurier wprost do drzwi mieszkania. Tymczasem nadal wolimy chodzić do aptek, nawet gdy decyzję o tym co kupić podejmujemy buszując w cyfrowej sieci. Według ekspertów z Gemius blisko połowa badanych kupuje leki w tradycyjnych aptekach po uprzednim sprawdzeniu informacji w Internecie.[1]

Co to oznacza w praktyce? Spora część ludzi trafia do farmaceuty z bardzo sprecyzowanym wyborem. Czy zawsze jest on słuszny? Postaramy się podpowiedzieć jak weryfikować informacje w sieci i w jaki sposób wyjaśnić potem farmaceucie na czym nam zależy. Z oczywistych powodów pomijamy leki na receptę. Możemy ją dostać wyłącznie od lekarza i możliwości farmaceuty sprowadzają się wyłącznie do zaproponowania zamiennika o takim samym składzie (mogą się różnić nazwą, ceną, producentem, ale działanie i substancję czynną mają takie same).

Weryfikacja informacji w sieci

Zastanawiając się nad specyfikiem, który potem kupimy w aptece szukamy informacji na temat działania. W sieci znajduje się wiele stron, które opisują cudowne metody “uzdrawiania”. Godne zaufania są jedynie opinie oparte na badaniach naukowych. Odniesienie do takich badań powinno być wyraźnie oznaczone w tekście. Dzięki temu możemy samodzielnie zweryfikować, czy to, co czytamy, ma pokrycie w faktach. Czytanie badań też nie jest proste. Wiele mitów i nieporozumień bierze się z błędnej interpretacji. Co więc należy wziąć pod uwagę?

  • Porcję jaką podawano badanym. Na podstawie tej właśnie porcji wysnuwane są bowiem dalsze wnioski na temat efektywności składnika.
  • Na kim przeprowadzano badania. Badania na zwierzętach mogą wyjaśnić pewne mechanizmy działania, ale nie odpowiadają na pytanie, jak zareaguje organizm człowieka. Nawet badania na ludziach nie zawsze da się bezpośrednio przełożyć na każdego z nas (mogą być wykonywane na specyficznych grupach: etnicznych, wiekowych, stanu zdrowia, tylko jednej płci).
  • Jak duża była grupa badanych. Badania na małych czasem nawet kilkuosobowych grupach mogą być cenne z naukowego punktu widzenia. Ich znaczenie dla statystycznego człowieka może być jednak mniej istotne od badań na tysiącach osób.
  • Jak długo obserwowane były badane osoby. Istnieją badania na składnikach diety, które są prowadzone przez wiele lat na dużej populacji i obejmują także obserwację efektów ubocznych. Mogą być one szczególnie cenne w przypadku obserwacji długofalowego wpływu jakiegoś składnika, czy preparatu na organizm człowieka.
  • Miejsce publikacji. W renomowanych magazynach naukowych prace przechodzą proces weryfikacji. Poddawane są recenzji ekspertów i na tej podstawie dopuszczane do druku. Zawierają także informację o źródłach finansowania, które mogłyby mieć wpływ na odbiór wyników (recenzja jest między innymi po to, by uniknąć badań nie spełniających standardów obiektywności).

Dobry producent suplementów prawdę Ci powie

Inną metodą weryfikacji suplementów diety jest sprawdzenie strony producenta. Na producencie suplementów diety spoczywa obowiązek prawny podawania na opakowaniu dokładnej informacji na temat składu produktu. Strona www jest miejscem, w którym, obok samego produktu, powinna znaleźć się precyzyjna informacja o składzie (wraz z substancjami dodatkowymi) jeśli za jej pośrednictwem suplement jest sprzedawany. Dobrzy producenci podają te informacje nawet jeśli nie sprzedają swoich suplementów za pomocą strony internetowej. Jeśli więc znajdujemy preparat, którego producent nie ma strony www, to warto się zastanowić czy dobrze dba o dostęp do informacji na temat tego co oferuje. Wątpliwości może też wzbudzić strona, na której nie ma dokładnego składu, szczególnie jeśli za jej pośrednictwem można zakupić preparat.

Skontaktuj się z Internetem lub farmaceutą

Według badania przeprowadzonego przez Gemius, co trzeci polski e-konsument (34 proc.) deklaruje, że kupował w sieci produkty farmaceutyczne (czyli takie, które można zakupić w aptece), a co czwarty (24 proc.) planuje takie zakupy w przyszłości [1]. Kupującymi produkty farmaceutyczne przez Internet są częściej kobiety (41 proc. z nich wskazało na zakup tego typu towarów w porównaniu z 27 proc. wskazań wśród mężczyzn), osoby w wieku powyżej 50 lat (44 proc., w porównaniu z 16 proc. dla grupy wiekowej 15–24 lata) oraz z wyższym wykształceniem (46 proc., w porównaniu z 21 proc. wśród osób z wykształceniem niższym). Wciąż więc to punkty stacjonarne są podstawowym miejscem zaopatrywania się Polaków w produkty skierowane do osób troszczących się o własne zdrowie. To u farmaceuty możemy dostać odpowiedź na wiele nurtujących nas pytań. Zgodnie z prawem muszą to być bowiem osoby odpowiednio wykształcone.

Farmaceuta to specjalista z zakresu farmakoterapii czy farmakognozji, czyli nauki o substancjach pochodzenia naturalnego. Posiada obszerną wiedzę o lekach, zdobytą podczas 5,5-letnich studiów farmaceutycznych. Kilka tysięcy godzin dydaktycznych i setki zdanych egzaminów m.in. z chemii, biologii, anatomii czy fizjologii zapewniają rzetelną, specjalistyczną wiedzę, którą farmaceuci wykorzystują podczas codziennej pracy. Rynek farmaceutyczny zmienia się dynamicznie, dlatego farmaceuci, by sprostać jego wymaganiom, podnoszą swoje kwalifikacje zawodowe w toku specjalistycznych szkoleń.[2]

To nie jest tylko sucha deklaracja Ministerstwa Zdrowia. Firma Solgar także od lat prowadzi szkolenia dla farmaceutów. Robi to między innymi z szacunku dla aptekarzy. To nie jest zwykły sprzedawca, ale człowiek, który za swoją poradę ponosi odpowiedzialność. Możemy pomóc sobie i farmaceucie i mieć pełniejszą wiedzę na temat przyjmowanych preparatów, jeśli sami także sprawdzimy co zamierzamy kupić. Wówczas odpowiedź eksperta z okienka będzie dla nas wartościowa i ułatwi podejmowanie decyzji zakupowych.

Autor tekstu: Oskar Berezowski

źródła:

  1. E-commerce w Polsce 2017. Gemius dla e-Commerce Polska
  2. Po pierwsze farmaceuta. Serwis Ministerstwa Zdrowia i NFZ.
Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału o identyfikatorze 2.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.