Lukrecja na pomoc zębom

2019-06-21

Korzeń lukrecji może pomóc zapobiegać lub powstrzymać rozwój próchnicy. Tak twierdzą naukowcy, którzy opublikowali swoje badania w Journal of Natural Products. Jak to możliwe, że roślina, która jest 50 razy słodsza od zwykłego cukru może tak dobrze wpływać na nasze zęby?

Lukrecja jest od stuleci stosowana przez medyków. Istnieje wiele badań potwierdzających, że np. saponiny w niej zawarte mają działanie przeciwzapalne, przeciwreumatyczne i przeciwartretyczne. Ekstrakt z korzenia lukrecji hamuje rozwój bakterii (Staphylococcus aureus, Streptococcus mutans, Mycobacterium sp. i Candida albicans). Preparaty z lukrecji stosuje się w trakcie leczenia choroby Simmonds’a. Mają także swój udział w walce z nowotworami przysadki mózgowej, stwardnieniem rozsianego, reumatyzmem, alergią i astmą.

Nie tylko jednak lekarze doceniali to zioło. Scytowie (koczownicze ludy irańskie) uważali, że dzięki lukrecji mogli dłużej wytrzymywać bez wody. Wojska Aleksandra Macedońskiego pokonywały ubogie w wodę ogromne obszary podobno także dzięki lukrecji.

Wyciągi z korzenia tej rośliny przyspieszają gojenie wrzodów żołądka, chronią wątrobę przed marskością i stłuszczeniem, a także toksycznym wpływem rożnych substancji oraz wolnych rodników. Działają wykrztuśnie, przeciwbakteryjnie, żółciopędnie, rozkurczowo i moczopędnie. Gdy przeglądamy podręczniki zielarskie, natrafiamy na zalecenia podawania wyciągów z lukrecji podczas leczenia łuszczycy.

Podróż z lukrecją do Chin

Ciekawe są także zapiski w starych chińskich księgach. Okazuje się bowiem, że lukrecja ta występuje w nawet 30 proc. mieszanek ziołowych stosowanych w tradycyjnej medycynie. Stefan Gafner, który jest jednym z autorów pracy opublikowanej w Journal of Natural Products zwraca uwagę, że Chińczycy często stosowali lukrecję jako sposób na zwiększenie aktywności innych składników ziołowych. Aby sprawdzić, czy słodki korzeń może zwalczać bakterie, które powodują choroby dziąseł i próchnicę, naukowcy przyjrzeli się różnym substancjom zawartym w lukrecji.

Bakterie uciekają przed lukrecją

Okazało się, że dwa składniki antybakteryjne korzenia (licoricidin i licorisoflavan) silnie hamują rozwój dwóch bakterii: Streptococcus mutans i Streptococcus sobrinus. Obie są odpowiedzialne za rozwój próchnicy. Składniki zawarte w korzeniu miały również istotny wpływ na powstrzymanie rozwoju innych bakterii związanych z chorobami zębów i przyzębia (Porphyromonas gingivalis, Prevotella intermedia i Fusobacterium nucleatum).

Słodki smak walki z próchnicą

Swoje obserwacje laboratoryjne postanowili sprawdzić w słodki sposób. Substancje z lukrecji dodali do lizaków (bez cukru) dla dzieci. Dostawały one dwa łakocie dziennie przez trzy tygodnie. Okazało się, że te, które jadły lizaki miały mniejszy poziom bakterii (Streptococcus mutans), co ciekawe po odstawieniu lizaków u dzieci znów po pewnym czasie zaobserwowano wzrost groźnej dla zębów bakterii.

Ten słodki eksperyment pokazuje, że walka z próchnicą, powszechną chorobą w Polsce, może mieć smak lukrecji. Smacznego.

Autor tekstu: Oskar Berezowski