Acai wrogiem złego cholesterolu

2019-06-21

Wokół cholesterolu powstało wiele mitów. Wbrew wielu doniesieniom jest on korzystny dla człowieka. Pod warunkiem, że zachowany zostanie odpowiedni stosunek dobrego cholesterolu HDL do złego LDL. Jagody acai pomogą w tym.

Choroby układu krążenia są plagą naszych czasów. Mniej ruchliwy tryb życia, zła dieta, zanieczyszczone środowisko – wszystko to składa się na zagrożenie zawałem, arteriosklerozą. W dużym stopniu jest temu winien cholesterol. To lipid krążący we krwi. Jest nam potrzebny do uszczelniania naczyń krwionośnych, syntetyzowania hormonów, witamin (D3) funkcjonowania układu nerwowego i odpornościowego. Niestety z cholesterolem sprawa jest nieco skomplikowana. W naszym organizmie występują bowiem dwie frakcje, które go transportują – wysokiej gęstości (HDL) i niskiej gęstości (LDL). I tu zaczyna się problem z cholesterolem.

LDL ma nieprzyjemną zdolność do przyklejania się do ścian naczyń krwionośnych i zbijania w grupy, tworząc płytki miażdżycowe. Takie zgrubienia potrafią skutecznie zatkać naczynie krwionośne.

Jak działa HDL?

Zgubny LDL nie trafia do naszych żył przez przypadek. Sami gotujemy swoim żyłom taki los pochłaniając żywność pochodzenia zwierzęcego bogatą w nasycone kwasy tłuszczowe i izomerów trans: mięso, masło, tłuste mleko, ciastka, frytki, chipsy. Pyszności? Przyjemność z ich jedzenia jest krótkotrwała. Cierpienie jakie sobie potem fundujemy może być bardzo długotrwałe.

Koniec złych wiadomości! Bo od czego mamy HDL? Ano od tego, żeby, pisząc kolokwialnie, zbierał z żył zbędne ilości cholesterolu i transportował je do oczyszczalni (wątroby). HDL wpływa ponadto na zmniejszenie poziomu złego LDL.

Skoro już wiemy, że powinniśmy polubić LDL, to pewnie warto tez wiedzieć jak go przekonać by pojawił się w naszym organizmie. Nie jest to wcale takie trudne. Można go dostarczyć wraz z nienasyconymi tłuszczami (bogatym źródłem są ryby). Innym sposobem jest dieta bogata w błonnik.

Acai na ratunek żyłom

Bardzo dużo błonnika zawierają z kolei jagody acai. W 100 gramach liofilizowanych owoców znajduje się aż 44 gramów błonnika. To 177 % zalecanego dziennego spożycia (w oparciu o dietę 2000 kalorii). Badania wskazują, że wyższe spożycie błonnika jest związane z wyższym poziomem cholesterolu HDL. Błonnik ma także niebagatelny wpływ na procesy trawienne, układ immunologiczny, a same acai to bomba witaminowa zawierająca imponujące ilości przeciwutleniaczy chroniących nasze komórki przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników. Mogą one mieć też ochronne działanie na HDL, który także jest narażony na utlenianie.

Fitosterole z acai

Zły cholesterol ma także innego wroga – fitosterole. Zmniejszają one wchłanianie cholesterolu przez jelita. I znów po lupę bierzemy acai. W 100 gramach tej niezwykłej jagody znajduje się aż 48 mg fitosteroli. Analiza 41 badań dotyczących wpływu steroli na poziom cholesterolu we krwi, wykazuje zdolność do redukcji LDL (złego) o około 10 procent wraz z przyjmowaniem 2 g dziennie steroli lub stanoli.

Acai hamuje tworzenie się złogów cholesterolu

Acai jest także jednym z owoców o najwyższej zawartości polifenoli. Istnieje związek między konsumpcją polifenoli a obniżeniem poziomu umieralności z powodu choroby wieńcowej. Dzieje się tak prawdopodobnie poprzez lepszą absorpcję cholesterolu w organizmie, mniejsze utlenianie dobrego LDL, zmniejszenie poziomu LDL i obniżają ogólnego poziom cholesterolu w osoczu. Koncentrat z acai hamuje więc tworzenie się złogów cholesterolu, dzięki oczyszczającemu działaniu polifenoli. Wiele związków znajdujących się w owocach acai działa przeciwzawałowo, wzmacnia mięsień serca oraz ściany naczyń krwionośnych.

Autor tekstu: Oskar Berezowski