Lukrecja: na ratunek chorym na wrzody żołądka

Lukrecja może być naszym doskonałym sprzymierzeńcem w walce z Helicobacter pylori – głównym winowajcą choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Nie tłumi przy tym działania “dobrych” bakterii, korzystnie wpływających na nasz układ pokarmowy. Lukrecja wzmacnia układ trawienny.

“Od tego stresu dostanę wrzodów żołądka” – to częste określenie osób, którzy emocjonalnie traktują otaczający je świat. I faktycznie sytuacje stresowe mogą sprzyjać rozwojowi choroby wrzodowej. Przyczyn może być jednak znacznie więcej: palenie tytoniu, zła dieta, alkohol, niektóre leki (np. aspiryna). Jednak najbardziej powszechną przyczyną są Helicobacter pylori. Bakteria ta jest obecna w organizmach większości osób leczonych na wrzody żołądka i dwunastnicy (od 70 do 90 proc.). Bakterią tą zarażeni sa także ludzie, którzy nie zdradzają objawów choroby wrzodowej. Według szacunków Światowej Organizacja Zdrowia  w krajach rozwijających się zainfekowanych  jest ok. 70% ludzi i ok. 30% w krajach rozwiniętych.

Helicobacter atakuje żołądek

Co takiego złego robi bakteria? W dużym skrócie w wydziela ona substancję, z której powstaje amoniak, a to prowadzi do podwyższenia pH w otoczeniu bakterii. Helicobacter wydziela również toksyny. Zaatakowane w ten sposób błony śluzowe pękają, a w tym miejscu tworzą się wrzody. Organizm z walką z bakterią ma wiele problemów. Jednym z nich jest ciekawy mechanizm. Według profesora prof. Stevena Tannenbauma z Massechusetts Institute of Technology organizm broniąc się przed bakterią zaczyna produkować kwas, który je niszczy. Ta sama substancja atakuje jednak również zdrowe tkanki. Proces  ten przebiegający długotrwale przez miesiące lub lata może prowadzić do rozwoju raka.

Ratunek w lukrecji

Współczesna medycyna dysponuje wieloma lekami, które mogą być wykorzystywane w leczeniu wrzodów żołądka. Skupmy się jednak nad substancją znaną człowiekowi od tysięcy lat: lukrecją.

Zawiera ona substancje regulujące stężenie prostaglandyn w układzie pokarmowym. Prostaglandyny z kolei regulują wydzielanie śluzu chroniącego tkanki w żołądku. Także kwas lukrecjowy (glicyryzyna), flawonoidy, kwas glicyrytynowy, monoglukuronid kwasu glicyrytynowego działają korzystnie na układ pokarmowy. Flawonoidy zawarte w lukrecji wykazują działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, w tym przeciw Helicobacter pylori. Działanie hamujące wzrost tego drobnoustroju wykazuje także kwas glicyretynowy.

Lukrecja deglicyryzowana

Jednak aby efektywnie wykorzystać lukrecję warto sięgać po formę deglicycryzowaną (DGL). Jest ona uboższa w glicyryzynę, substancję, która może wpływać na zmianę ciśnienia krwi. Mało tego lukrecja deglicyryzowana jest także skuteczniejsza w walce z wrzodami żołądak. Potwierdziło to wiele badań klinicznych. W ich wyniku naukowcy uznali, że poprawia ona stan błony śluzowej i hamuje rozwój bakterii H. pylori. Ciekawe wyniki można znaleźć w prestiżowym magazynie Gut, który przywołuje badania z Glasgow. 33 pacjentom z wrzodami żołądka podawano 3 razy dziennie przez miesiąc 760 mg lukrecji o obniżonej zawartości glicyryzyny. Całkowite wyzdrowienie stwierdzono u 44 proc. pacjentów z grupy przyjmującej lukrecję, ale tylko u 6% badanych w grupie placebo.

Autor tekstu: Oskar Berezowski

Źródła treści

Clinical trial of deglydyrrhizinized liquorice in gastric ulcer. A G Turpie, J Runcie, and T J Thomson. Gut. British Society of Gastroenterology

Substancje pochodzenia naturalnego w walce z zakażeniami Helicobacter pylori. Postępy Fitoterapii 1/2012, s. 22-27 Marcin Tomas, Wioleta Pietrzak, Renata Nowak