Witamina D3 1000 IU do ssania
Na stanie
1 min
2019-06-21
Rosyjscy naukowcy szukali rośliny, która mogłaby pomogłaby stworzyć lepszego żołnierza. Miał być bezpieczny, łatwo dostępny, tani i skuteczny. Znaleźli korzeń różeńca górskiego (Rhodiola rosea) i dali go sportowcom. Z powodzeniem.
Rhodiola rosea znana jest w medycynie ludowej od około 3000 lat. Wiedza o niej przekazywana była z pokolenia na pokolenie i dopiero podczas II Wojny Światowej w Dalekowschodnim Ośrodku Radzieckiej Akademii Nauk zaczęto nad nim poważne badania. Naukowcy odkryli, że różeniec pomagał zwiększyć naturalną odporność organizmu na stres fizyczny i psychiczny. W 1958 roku takie działanie nazwano adaptogennym a składniki adaptogenami. I tak różeniec został uznany przez naukowców za silny adaptogen.
Jak działa więc różeniec na organizm sportowca? Zacznijmy od tego, że sportowiec to normalny człowiek z „nienormalnymi” potrzebami. W dużym stopniu te potrzeby wyrastające ponad normę dotyczą przemian energetycznych. Energia z kolei produkowana jest w mitochondriach. Im cięższą pracę dany organ wykonuje, tym więcej mitochondriów potrzebuje. Czym jest energia? W tym przypadku to ATP (trójfosforan adenozyny). Nasze komórki produkują go nieustannie. W sumie około 30 kg dziennie. I tu pojawia się różeniec jako sprzymierzeniec sportowców. Według badań podczas długiego wysiłku w większym stopniu sięgać po energię skumulowaną w kwasach tłuszczowych a w mięśniach pojawia się więcej ATP i fosfokreatyny.
Podczas jednego z badań 52 mężczyznom w wieku 18-24 lata podano 15 kropli wyciągu z różeńca górskiego (150 mg/1%, salidrozydu i 3% rozaliny) lub 2 ml eleuthero („żeń-szeń syberyjski”) lub 1% pirydolu (pobudzający lek psychotropowy) lub placebo. Okazało się, że najwyższy wzrost wydajności fizycznej odnotowano w grupie przyjmującej różeńca – 9%. W grupie, która otrzymywała wyciąg z syberyjskiej rośliny po 10 minutach odpoczynku rejestrowano też niższe tętno średnio – 67 uderzeń na minutę w stosunku do 87 w grupie kontrolnej. Z kolei Saratikow badał rosyjskich narciarzy (olimpijczyków). Zaobserwował u nich skrócenie czasu regeneracji, wzrost wytrzymałości i koordynacji.
Wiele osób czytając ten tekst zastanawia się pewnie, co takiego niezwykłego znajduje się w różeńcu górskim? Otóż najważniejsze substancje czynne to salidrozyd i rozawina. Nie występują one powszechnie w naturze. Wystarczy przypomnieć, że z około 200 poznanych gatunków rhodioli, tylko różeniec górski zawiera wraz z salidrozydem również rozawinę i jej pochodne – rozynę i rozarynę.
Samym różeńcem naukowcy interesują się głównie ze względu na jego właściwości adaptogenne. W ogromnym skrócie poprawia on adaptację naszego organizmu na stres. To kolejny powód, by sportwocy bardziej się nim interesowali. Stresem dla organizmu jest też zmęczenie fizyczne, niekorzystne czynniki atmosferyczne, zmniejszona zawartość tlenu. W takich warunkach startuje i trenuje ogromna liczba zawodowców i amatorów.
Autor tekstu: Oskar Berezowski
Seifulla. (1999). The effects of Rhodiola rose a as a safe, effective, non-steroid supplement to enhance performance and accelerate muscle recovery.
Effect of extracts from Rhodiola rose and Rhodiola crenulata (Crassulaceae) roots on ATP content in mitochondria of skeletal muscles. Bull Exp Boil Med. 2003 Dec;136(6):585-7.
Saratikov AS, Krasnov EA. Chapter III: Stimulative properties of Rhodiola rose. In: Saratikov AS, Krasnov EA, editors. Rhodiola rose is a valuable medicinal plant (Golden Root). Tomsk, Russia: Tomsk State University; 1987. p. 6990.
Bolshakova, Lozovskaia, Sapezhinskii. Antioxidant properties of a series of extracts from medicinal plants. Biofizika 1997;42(2):4803.
Na stanie
Błąd: nie znaleziono kanału o identyfikatorze 2.
Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.