Uczyć własne stawy

4 min

2019-06-21

Czy można nauczyć swój organizm, by bronił nas przed bólem stawów? Naukowcy właśnie nad tym pracują dając ludziom niezwykły kolagen nazywany UC-II®.

Stawy to amortyzatory naszego ciała. Często ulegają one jednak uszkodzeniom. Choroba zwyrodnieniowa stawów może dotyczyć około 2 milionów osób w samej Polsce. Stany zapalne stawów to przypadłość powszechna. Kłopot polega na tym, że większość leków działa jedynie na objawy: uśmierza ból, redukuje stan zapalny. Tymczasem przyczyna bólu kryje się głębiej. Na tyle głęboko, że aby znaleźć drogę do zrozumienia problemu należy udać się w podróż po układzie immunologicznym i wnętrzu stawów.

Kolagenowe amortyzatory

Staw zbudowane są z kolagenu. Na zdrowy rozum dostarczenie więc wraz z dietą kolagenu powinno pomóc w odbudowie stawów. Nie jest to jednak prawda, co potwierdził choćby Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). W wielu publikacjach dotyczących stawów wyklucza się więc z góry podawanie kolagenu jako efektywne w przypadku chorób stawów. Sprawa z kolagenem jest więc zamknięta? Nic podobnego!

Organizm atakuje!

Kolagen bowiem kolagenowi nierówny. Ten, który współtworzy stawy to kolagen typu II. To bardzo ważne rozróżnienie. Ma on inną budowę niż substancja wspierająca np. włosy czy skórę. Mało tego. Organizm rozpoznaje ten kolagen poza stawem i… atakuje go. To reakcja układu immunologicznego, która objawiać może się właśnie stanem zapalnym w uszkodzonym stawie. Na pierwszy rzut oka to jeszcze bardziej pogrąża sam pomysł wykorzystywania kolagenu do ochrony kolan, bioder, łokci, kręgosłupa. Nie dość, że występuje w różnych formach, to jeszcze ta, która mogłaby chronić stawy jest atakowana przez nasz własny organizm!

Gdyby jednak naukowcy godzili się z takimi warunkami stawianymi przez naturę tkwilibyśmy w mrokach nieujarzmionych chorób, które odbierają nam radość z życia. Na szczęście są odkrywcy, którzy się z tym nie godzą i postanowili stworzyć taki preparat kolagenowy, który nie będzie atakowany przez organizm, ale po kolei.

Chora chrząstka

Choroba zwyrodnieniowa stawów i reumatoidalne zapalenie stawów są do siebie podobne pod przynajmniej jednym względem: obejmują utratę integralności chrząstki w powierzchniach stawowych. Może do tego dojść pod wpływem wieku. Przez lata nasze stawy wykonują tytaniczną pracę przenosząc ogromne obciążenia jakim podlega nasz organizm. Innym powodem może być uraz. Normalnie powierzchnia chrząstki jest bardzo gładka. Dlatego jest ona fachowa nazywana chrząstką szklistą. Jej powierzchnia jest pokryta dodatkowo lepkim płynem, który jeszcze bardziej obniża tarcie.

Śliski jak staw!

Aby stawy służyły nam długo to tarcie musi być jak najmniejsze. Wówczas minimalizowane jest zużycie stawu. Jak małe jest to tarcie? W ramach eksperymentu weźmy do ręki dwie wilgotne kostki lodu i ściśnijmy je razem. Jeśli połączymy dwie zaokrąglone powierzchnie lodu niemalże niemożliwe będzie ich ściśnięcie tak, by nie zaczęły się ślizgać. A teraz proszę sobie wyobrazić, że tarcie o siebie dwóch powierzchni stawowych jest 10 razy mniejsze!

Kolagen w opałach

W wyniku choroby, urazu, bądź zużycia, na tych szklistych powierzchniach może dojść do pęknięcia lub „rozdarcia”. Ponieważ staw tworzy między innymi kolagen, jego włókna zostają obnażone. Tyle, że nasz organizm rozpoznaje taki kolagen jako zagrożenie, przeciwnika, którego nie powinno być w tym miejscu. System immunologiczny uruchamia całą lawinę procesów: cytokiny prozapalne, za pośrednictwem interleukin pobudzają limfocyty T. Te ostatnie to straszne żarłoki. Taka ich natura i ciało wysyła ja by niszczyły zagrażające mu komórki. To właśnie próbują zrobić z komórkami kolagenu, które są pożerane.

Sytuacja dla stawu robi się niewesoła. Stan zapalny, ból, kłopoty z jego sprawną pracą. W reumatoidalnym zapaleniu stawów sytuacja jest nieco inna, bo mamy do czynienia z chorobą układu immunologicznego, który może zaatakować staw, nawet gdy nie jest on uszkodzony. Efekt jest podobny – limfocyty walczą z kolagenem.

Zupa, która leczy

Na pozór sprawa jest beznadziejna i tu wracamy do początku, czyli do szalonego pomysłu, by uczyć organizm jak ma unikać walki z kolagenem typu 2. Odkrycie tego mechanizmu zaczęło się przy… obiedzie. Pewnie wiele razy w dzieciństwie słyszałeś, by jeść rosół, bo jest zdrowy i pożywny. Rosół gotuje się na mięsie i kościach. Może więc zawierać np. trochę kolagenu. Taki kolagen jest zdenaturowany. Białko jakim jest kolagen ulega „popsuciu”. Dokładniej zepsuciu ulega jego struktura. Białko, w tym kolagen, nadal może być w nim jednak przydatny dla organizmu. Ma mniejsze cząsteczki i dzięki temu może być łatwiej trawiony.

W 2000 roku naukowcy z Nebraski szukali potwierdzenia ludowej teorii o tym, że rosół jest dobry na przeziębienia. Odkryli, że zupa może faktycznie mieć działanie zmniejszające stany zapalne za sprawą substancji, która powodował wzrost  poziomu neutrofili w organizmie jedzącego ów rosół. Neutrofile to rodzaj komórek białych krwi, odgrywających bardzo ważną rolę w zwalczaniu infekcji. Rosół okazał się więc potwierdzonym środkiem, który może pomagać przy leczeniu infekcji.

„Szczepienie” jedzeniem

Badanie rosołu i jego składników doprowadziło do wniosku, że składnik, który ma działanie przeciwzapalne nie pochodzi z warzyw, a ze stawów na kurzych kościach. Skoro jesteśmy przy stole to naukowcom mogła też zaświtać myśl, że jest już znany przykład „szczepienia” jedzeniem. Tak dzieje się u osób uczulonych na orzeszki. Podawanie im małej, niegroźnej, ilości alergenu doprowadziło do nauczenia organizmu, by go nie atakował.

Mamy więc przykład z orzeszków i badania nad rosołem. Te drugie doprowadziły do wniosku, że możnaby spróbować zrobić taki „rosół” który będzie zawierał niewielkie, niezdenaturowane ilości kolagenu typu 2. Taka bowiem forma kolagenu jest obecna w stawach i zachowuje ważne obszary molekularne – epitopy. „Rosół” z takiego kolagenu byłby raczej ciężkostrawny, gdyż cząsteczki są duże i generują sporo pracy układowi pokarmowemu.

Odkrycie UC-II®

Pewnie część z czytelników zastanawiała się choć raz jak organizm rozpoznaje co zjadł i co z tym zrobić. Jednym z takich kontrolerów są kępki Peyera. Jedną z ich ról jest analizowanie treści pokarmowej i decydowanie o tym, czy można to dalej rozkładać, czy lepiej wszcząć alarm i uruchomić reakcję immunologiczną. Stworzono więc specjalny preparat o nazwie UC-II®, który zawiera właśnie niezdenaturowany kolagen typu 2, który zawiera właśnie epitopy. Gdy UC-II® dotrze do kępek Peyera wiąże się z nimi i uruchamia złożony mechanizm. W skrócie organizm uczy się by nie atakować kolagenu typu 2.

Magia zaczyna się, gdy w organizmie jest już stan zapalny i trwa walka z kolagenem. Normalnie układ odpornościowy podwyższa poziom kolagenazy rozrywającej wkłókna kolagenu. Jednak gdy kępki Peyera „uczą się” tolerancji na kolagen występujący w stawach, regulując na przykład wydzielanie kolagenazy i wytwarzanie cytokin zapalnych.

Dowody na skuteczność UC-II®

Wszystko to obserwowano najpierw w laboratorium, potem postanowiono badać zwierzęta i ludzi. Pierwsze, wstępne badanie pilotażowe wykazało, że 40 mg UC-II® skutkowało znacznym zmniejszeniem bólu i sztywności po 42 dniach suplementacji u pięciu kobiet cierpiących na silne bóle stawów.Inne badanie, prowadzone przez 120 dni metodą podwójnie ślepej próby kontrolowanej przez placebo, miało na celu określenie działania 40 mg UC-II® na osoby zdrowe odczuwające bóle stawów w trakcie męczących ćwiczeń, ale nie czujące dolegliwości w spoczynku. Badaniem objęto większą grupę niż w pierwszym przypadku: 23 mężczyzn i 32 kobiety w wieku od 30 do 65 lat.. Wybrane osoby zbadano, aby mieć pewność, że nie chorują na żadną postać zapalenia stawów, oraz które otrzymały ocenę co najmniej 5 w jedenastostopniowej skali Likerta służącej ocenie dyskomfortu stawu kolanowego podczas 10 minut aktywności fizycznej. Stwierdzono, że UC-II® powoduje statystycznie istotny wzrost rozciągnięcia kolana zarówno dla 90 jak i 120 dni w porównaniu z wielkością bazową. UC-II® działał również znacząco lepiej niż placebo w dniu 120. Odnotowano również znaczące wydłużenie czasu minimalnego do powstania poczucia dyskomfortu w grupie UC-II® w dniu 90 i 120, zaś uczestnicy badania zażywający UC-II® począwszy od dnia 60 szybciej pozbywali się uczucia dyskomfortu. W grupie placebo nie odnotowano znaczących zmian żadnego z opisywanych parametrów. Badanie wykazało, że UC-II® pomaga osobom zdrowym zarówno w czynnościach dnia codziennego jak i uprawianiu sportów.

Wystarczy 40 mg UC-II®

W kolejnym badaniu na ludziach przeprowadzonym na 52 osobach chorujących na reumatoidalne zapalenie stawu kolanowego, 26 badanych otrzymywało 40 mg UC-II® na dobę, a pozostałe 26 osób 1500 mg glukozaminy oraz 1200 mg chondroityny na dobę. W grupie UC-II® odnotowano zmniejszenie bólu o 33% w porównaniu z 14% uzyskanymi w grupie z glukozaminą i chondroityną. UC-II® zmniejszał również zaburzenia funkcjonalne. UC-II® był o 70% bardziej skuteczny w dniu 30. niż glukozamina + chondroityna. Ponadto, w grupie UC-II® indeksy bólu zmniejszały się przez cały czas badania, podczas gdy w grupie z glukozaminą + chondroityną po początkowej poprawie zatrzymały się.

Nie jesteśmy bezbronni

Choroby stawów to problem powszechny. Dotyczą ludzi aktywnych, są częste u osób starszych, których stawy tracą pełnię sprawności. Dotychczas najpopularniejszym sposobem radzenia sobie z bólem stawów było przyjmowanie środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Nie rozwiązywało to jednak w pełni problemu, który krył się głęboko. Ćwiczenia wzmacniające wspierały stawy, komfort ruchu nadal mógł jednak pozostawać na niskim poziomie ze względu na zmiany jakie zachodziły w samej chrząstce. Zastosowanie UC-II® daje jednak nadzieję na bardziej kompleksowe rozwiązanie. Badania potwierdzają, że pomaga osobom zdrowym zarówno w czynnościach dnia codziennego jak i uprawianiu sportów.

Autor tekstu: Oskar Berezowski

 

Chicken soup inhibits neutrophil chemotaxis in vitro.

Undenatured type II collagen (UC-II®) for jointsupport: a randomized, double-blind, placebo-controlled study in healthy volunteers. James P Lugo, Zainulabedin M Sailed, Francis C Laud, Jhanna Pamela L Molina, Michael N Pakdaman, Arya Nick Shammies and Jay K Adani

Oral administration of type-II collagen peptide 250-270 suppresses specific cellular and humoral immune response in collagen-induced arthritis. Zhou P, Li XY, Wang HK, et al. Cain Immune. 2007 Jan;122(1):75-84.

Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału o identyfikatorze 2.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.