Rutyna na przeziębienie

2019-06-21

Rutyna powinna być rutynowym składnikiem diety, która chroni nas przed przeziębieniami. Warto zwrócić na nią także uwagę, gdy szukamy sprzymierzeńca dla naszego organizmu podczas walki z infekcją. Pamiętajmy, że z katarem rozprawimy się łatwiej, gdy do rutyny dodamy jeszcze wapń i witaminę C.

Ból gardła, katar, kichanie, zatkany nos i opuchnięte spojówki. Chyba każdy kiedyś tego doświadczył i zastanawia się jak uniknąć takiej sytuacji lub jak najszybciej złagodzić objawy przeziębienia i grypy.

Według badaczy, którzy zajmują się rutyną już od połowy XIX wieku, może ona pomóc w takich sytuacjach. Rutyna pełni bowiem w naszym organizmie istotną rolę wspomagając uszczelnianie naczyń krwionośnych. Nie lubią jej ponadto wirusy i bakterie

Rutyna na straży

Zacznijmy jednak od początku. Czyli od tego jak rozwija się infekcja w naszym ciele. Załóżmy, że całą winę za złe samopoczucie zrzucimy na drobnoustroje. To pozwoli nam na krótsze spojrzenie na sprawę. A więc drobnoustroje atakując śluzówkę, drażnią ją. To łączy się z kolei ze wzrostem przepuszczalności naczyń krwionośnych. Rozszerzając się powodują na przykład uczucie obrzękniętego gardła czy zatkanego nosa. Organizm broni się przed takim stanem zwiększając wydzielanie gruczołów. Stąd już krótka droga do kataru, kichania, kaszlu. W trakcie takiej infekcji w naszym organizmie zaczyna także krążyć więcej wolnych rodników (to taka agresywna forma tlenu atakująca komórki). Czujemy się źle, a nasze ciało ledwo zipie walcząc na wszystkich frontach.

Rutyna jest w tej batalii trochę takim zwartym pułkiem straży granicznej, która może zatrzymać kroczące wojska nieprzyjaciela już na rubieżach naszego organizmu. A to właśnie dzięki swoim właściwościom, które wspomagają uszczelnianie naczyń krwionośnych. Są one wówczas mniej przepuszczalna dla drobnoustrojów. Komórki chorobotwórcze nie rozbiegają się wówczas po naszym ciele wzniecając wiele różnych ognisk zapalnych.

Trio: rutyna wapń, witamina C

Walka z przeziębieniem bywa jednak ostra i wówczas warto zastanowić się w jaki sposób wesprzeć rutynę w tych zmaganiach. Otóż jej nieodłącznym przyjacielem jest witamina C. To dzięki badaniom nad tą witaminą odkryto bioflawonoidy. To substancje czynne miedzy innymi o silnym działaniu przeciwutleniającym. Wśród bioflawonoidów pojawia się właśnie rutyna, która wspomaga działanie witaminy C (miedzy innymi przedłuża jej aktywność). Gdy więc połączymy witaminę C, która ma udokumentowane działanie przeciwzapalne, uszczelniające i przeciwobrzękowe, to szeregi obrońców przed przeziębieniem stają się jeszcze bardziej zwarte. Jest jeszcze kolejna dobra informacja dla zmagających się z grypą. Przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie działa także wapń.

Jak wzmocnić rutynę, czego unikać?

Na aktywność rutyny wpływa obecność chromu w diecie. Może on hamować jej działanie. Warto jednak pamiętać, że rutynę wspomaga obecność w organizmie wanadu i selenu.

Autor tekstu: Oskar Berezowski